poniedziałek, 1 lipca 2013

Timotei

Dzisiaj chciałam Wam opowiedzieć troszeczkę o mojej ulubionej marce szamponów - Timotei.

Ostatnio wybór padł na Timotei Pure bez SLS, parabenów i alkoholu.

Kupiłam odżywkę i szampon, zapłaciłam 2funty i jestem mega zadowolona z efektów. Świetny produkt w niskiej cenie.






Włosy po nim mam mięciutkie, wygładzone i błyszczące. Przede wszystkim fajne jest to, że nie zawiera on tych strasznych SLS-ów.
Po stosowaniu maski Kallos Crema al'latte moje włosy były sianowate i niesforne, a stosując ten szampon widać po prostu super efekty i co najważniejsze włosy same się fajnie układają, są lekkie, nie muszę nic z nimi robić. 



POLECAM


Mój nowy lakier 



Przepraszam, że takie nierówne, ale malowałam na szybko.





4 komentarze:

  1. polecam timotei kokosowy. Cudowny!

    OdpowiedzUsuń
  2. Po Kallosie były sianowianie i niesforne? Hm... Może brakuje im protein. Spróbuj maseczki z żółtka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Również lubię ich szampony.

    OdpowiedzUsuń