Opis producenta: Odżywka do włosów dla osób o wrażliwej skórze głowy. Już w 3 minuty przywraca utraconą witalność i nawilża włosy, zostawiając je lśniące i puszyste. Organiczny sok z aloesu bogaty w aminokwasy, witaminy i minerały, które silnie zwiększają nawilżenie i miękkość włosów. Zapewnia połysk i elastyczność. Jałowiec nawilża skórę głowy i wzmacnia cebulki włosowe.
Skład: Aqua (Water); Cetearyl Alcohol; Aloe barbadensis leaf juice; Cetyl Esters; Glycerin; Juniper communis fruit extract; Behentrimonium Chloride; Panthenol; Cetrimonium Chloride; Parfum (Fragrance); Phenoxyethanol; Benzoic Acid; Dehydroacetic Acid; CI 77891.
W skrócie, maseczka zawiera sok z aloesu, wyciąg z jałowca i prowitaminę B5, natomiast brak w niej silikonów, parabenów, olei mineralnych czy też barwników.
Ja kupiłam ją na stronie http://naturvital.co.uk za niecałe 9 funtów, także cena dość wysoka.
Wg mnie największą zaletą tej maski jest extremalne nawilżenie moich sucharków z czego się bardzo cieszę, bo nareszcie moje włosy jakoś wyglądają. Maska ma bardzo krótki, ale przyjazny skład. Nie obciąża naszych włosków, jednak mi troszeczkę je plącze. Na opakowaniu jest napisane żeby trzymać ją 3 minutki jednak ja nakładam ją na 30 min. Poza tym ma bardzo ładny zapach.
Dzięki za ten wpis,zakupie ją ze stronki.:) Ile ja się nabiegałam za tą maska i oczywiście jej nie zdobyłam :/
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://biszkopcik86.blogspot.com/
Maska interesuje mnie już jakiś czas i wiem, że na pewno doczeka się na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńWg mnie warto, chociaż jakaś dziewczyna pisała, że lepiej od tej spisuje się ta z bioetiki
OdpowiedzUsuń